Przygotowanie do sprzedaży

Windows 11 już hula po nie małej przeprawie a tymczasem stary komputer przygotowuję do sprzedaży. Zapewne posłuży jeszcze nowemu właścicielowi.

Wysprzątałem wnętrze z kurzu, rozłączyłem RAID i załączyłem wymazywanie dysków – każdy osobno. Podczas tej operacji jeden z dysków (wd raptor) padł. Ten który już ponad rok temu coś tam motał a SMART informował o jakimś problemie. Nie szkodzi bo i tak planowałem zostawić tutaj tylko jeden ssd i wd raptor, bez raid-a. Drugi ssd poszedł do innego, starego, mini komputera też na sprzedaż. Na czas tej operacji podłączyłem inny zasilacz bo ten 1000W siedzi już w nowym komputerze a jeszcze przed sprzedażą muszę zainstalować tutaj jakiś 650W.

Ciekawie to wygląda… W nowym PC już tylko malutkie M2.

A tak kończy się wyjęcie instalacyjnego klucza usb podczas instalacji systemu. Trochę za wcześnie… Ekran niczym z Commodore 64 😀